2005.04.22. "REWITALIZACJA MAŁEJ PLAŻY", artykułu z HB.

REWITALIZACJA "MAŁEJ PLAŻY"
- czas decyzji

Należy przypuszczać, iż rozpoczyna się decydująca faza społecznej dyskusji nad przyszłością "Małej Plaży". Został wyłożony do publicznej oceny projekt planu przestrzennego zagospodarowania terenu działek. Od czasu, gdy ustała przypisana im ostatnia funkcja zaplecza budowlanego HYDROBUDOWY, stanowią trudny i skomplikowany problem dla Helu. To już chyba trzecia próba uporządkowania sprawy.

Twórcy projektu planu poddają go pod oceną publiczną. Jest czas na zgłaszanie uwag. Radni zadecydują o ich przyjęciu lub odrzuceniu. Określą w ten sposób warunki pod przyszłą inwestycję. Stosowne zapisy będą obligować inwestora do wykonania takiego projektu, który wpisze się w ich decyzje swoim rozmiarem i funkcjami. Należy oczekiwać, iż będą one sprzyjać rewitalizacji tego terenu zarówno pod względem przyrodniczym jak i społecznym.

Za parę tygodni Rada Miasta zacznie podejmować ostateczne decyzje. Musi znaleźć rozwiązania - co jest chyba oczywiste - zgodne z literą prawa. Zgłaszane uwagi i pomysły rewolucyjnie wykraczające poza projekt planu lub prawnie nieuzasadnione nie będą miały znaczenia.

Radni rozstrzygną o przyszłości tego fragmentu Helu, mając na stole własne wcześniejsze uchwały i wnioski do nich oraz list intencyjny władz samorządowych i Rektora Uniwersytetu Gdańskiego. Będą musieli wziąć pod uwagę listy poparcia mieszkańców dla inwestycji celu publicznego w postaci ośrodka edukacyjno-przyrodniczego zwanego "Błękitną Wioską" a także głosy tych, którzy inaczej postrzegają przyszłość tego terenu. Może przyjdzie im się nawet zmierzyć z argumentami części rybaków przeciwnych tej inwestycji i budowie ośrodka badań morświnów.

Dzięki wielokrotnym, publicznym prezentacjom projektu "Błękitnej Wioski", chyba żadne z zamierzeń inwestycyjnych w Helu nie było tak dogłębnie dyskutowane i żadne w tak wczesnej fazie nie posiadało przejrzystej koncepcji zagospodarowania terenu, architektonicznych planów i opisu przyszłej funkcji. Zgłaszane kontrpropozycje nie były konkretne, a potencjalni inwestorzy nie pokazywali, jak będzie to miejsce wyglądało po zrealizowaniu ich planów. Może teraz, w tej fazie publicznej dyskusji pojawią się jeszcze inne pomysły. Dobrze, aby były autoryzowane oraz równie konkretne jak "Błękitna Wioska".
Ostatnie tygodnie gorących dyskusji nad tym projektem w kontekście problemów z utrzymaniem rentownego rybołówstwa na Półwyspie Helskim pokazały, jak bardzo potrzebne są ośrodki edukacji i informacji o celach i środkach ochrony zasobów żywych morza oraz krzewienia idei zrównoważonej ich eksploatacji. Paradoksalnie więc, wbrew zamysłowi polemistów, sytuacja ta może pomóc w zdobywaniu środków finansowych na zamierzony cel.
Najpierw jednak Rada Miasta musi ostateczne zadecydować, co z terenem zrobić. Według mnie, jako mieszkańca Helu stanowi on ważną część komunalnego majątku i powinien sprzyjać jego pomnażaniu.

Krzysztof Skóra

Artykuł został opublikowany w "Helskiej Blizie" nr 197 z dnia 22.04.05