2005.09.30. "BŁĘKITNA WIOSKA - KOLEJNY ETAP ZA NAMI", artykułu z HB.

"BŁĘKITNA WIOSKA" - KOLEJNY ETAP ZA NAMI

Po ponad siedmiu latach społecznej dyskusji, w dniu 22 września 2005 Rada Miasta uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów potocznie zwanych "Małą Plażą" i "Hydrobudową". Ostatnia z uchwał, którą w tej sprawie podjęto w czerwcu br. została zakwestionowana przez Wojewodę Pomorskiego z racji wprowadzenia do jej tekstu istotnych zmian, które, według prawa, musiały być poddane ponownej publicznej ocenie. Naprawiono uchybienia. Procedura dobiegła do końca. Za miesiąc, o ile decyzja ta uprawomocni się na szczeblu wojewódzkim, będzie można przystąpić do wypełniania intencji porozumienia, które w styczniu 2005 roku podpisali Marszałek Województwa, Starosta Pucki, Burmistrz Helu i Rektor Uniwersytetu Gdańskiego.

Przypomnijmy, iż Uniwersytet Gdański zadeklarował podjęcie się wybudowania na tych terenach tzw. "Błękitnej Wioski" - miejsca o funkcjach proturystycznych, z których najbardziej znanymi publicznie stały się: służąca pro-przyrodniczej edukacji etnograficzna wioska rybacka oraz ośrodek dla prowadzenia badań naukowych nad biologią morświnów. Strony podpisujące list intencyjny, zobowiązały się do finansowej partycypacji w wykupie od miasta tego terenu w celu realizacji tak zdefiniowanej koncepcji przyszłej inwestycji, a Burmistrz Helu do przygotowania stosownego planu zagospodarowania terenu. Rada Miasta właśnie go przyjęła. Teraz ruch należy do pozostałych sygnatariuszy listu, choć wcześniej helscy radni muszą zadecydować, czy komunalna część terenu może podlegać przekształceniom własnościowym i w jakim kierunku powinny one pójść. Mogą także rozpatrzyć ewentualny współudział miasta w realizacji planowanej inwestycji.

Uniwersytet Gdański konsekwentnie przygotowuje się do wypełnienia swoich zobowiązań. Tworzone są stosowne wnioski do źródeł finansowych. Doskonalona jest koncepcja architektoniczna projektu oraz jego użytkowe funkcje. "Błękitna Wioska", będąc przedsięwzięciem edukacyjno -naukowym, ma w sposób najbardziej właściwy sprzyjać dobrobytowi miasta. Powinna zatem pomóc przede wszystkim tym, którzy w rozwoju proturystycznych usług widzą także swój pożytek. A przecież inwestycja ma mieć i tę, chyba najbardziej pożądaną dla Helu, zaletę, że jej atrakcyjność nie będzie ograniczona wyłącznie do okresu lata.

Krzysztof E.Skóra

Artykuł został opublikowany w "Helskiej Blizie" nr 204 z dnia 30.09.05