2004.01.23. " NA MAŁEJ PLAŻY MOŻE BYĆ PIĘKNIE I MĄDRZE .", artykuł z HB

NA MAŁEJ PLAŻY MOŻE BYĆ PIĘKNIE I MĄDRZE

Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego nie od dziś stara się tak działać i rozwijać aby maksymalnie możliwe pożytki z tego odnosił Hel i jego mieszkańcy. Ponad 25 lat pracy jej zespołu zaświadcza chyba dostatecznie dobrze, że beneficjantów jest więcej niż tych którzy w swoim przeświadczeniu stracili, gdyż mieli pomysły wspanialsze. Pora zrobić krok następny.
Są szanse na dalszy rozwój Stacji, jest też przy tej okazji sposobność zdobycia funduszy na przedsięwzięcia o których inne małe miasteczka tylko mogą marzyć.

Uniwersytet Gdański – największy zakład pracy w naszym województwie daje pracę ponad 3 tysiącom ludzi. Pracuje w nim także kilkunastu helan. Większość to pracownicy helskiej placówki. Jeśli zapadną, stosowne uzgodnienia z władzami miasta, przybędą następne miejsca pracy w Helu a nowe obiekty podobnie jak fokarium będą sycić i innych helan. Pomysł jest prosty i właściwie znany już wielu mieszkańcom, a tym bardziej czytelnikom Helskiej Blizy. Różne elementy jego opisu przewiały się na łamach tej gazety od lat.


Po pierwsze, projekt ma być przedsięwzięciem publicznym, realizowanym przy współudziale miasta i uczelni. Będzie ulokowany i obejmie cały teren tzw. Małej Plaży pomiędzy portem wojennym a wejściem do fokarium. Granice tego obszaru są tożsame z tymi jakie dla nowego planu zagospodarowania ustaliły władze Helu i przekazały do uzgodnień organom wyższych instancji. Funkcje (omówione niżej) też są podobne choć bardziej subtelne i finezyjne w celach, którym maja służyć.
Główna różnica polega na tym, iż Uniwersytet Gdański nie chce tego terenu sprzedać uważając go za cenny publiczny kawałek Polski, do którego dostęp powinni mieć wszyscy.

Co zatem zamierzamy zrobić.

Przede wszystkim musimy zrekultywować teren po zapleczu technicznym Hydrobudowy i odtworzyć naturalną zieleń wydmowego zaplecza plaży. Chroniąc gatunki wrażliwe, stworzyć na około 75% terenu wydmowy park. Dzięki drewnianym pomostom, idącym z ulic Rybackiej, Plażowej i Lipowej będzie można przejść nad zielenią wydmy prosto na plażowy piasek. Podobny pomost pobiegnie równolegle do brzegu środkiem wydmy. Na przedłużeniu ulicy Rybackiej zostanie zrekonstruowana „rybacka wioska” z domami i elewacjami jakie pamiętamy ze starych, helskich pocztówek. Ich okresowymi mieszkańcami ma stać się szkolna i studencka młodzież przyjeżdżająca do Helu na edukacyjne wycieczki (do muzeów, latarni, fokarium itp.). Będzie to także miejsce dla młodych sportowców z innych miast rozgrywających turnieje w helskiej hali sportowej. Dodać należy, iż technologia wykonania wnętrz nie pozwoli na ich dewastacje, co zwykle powstrzymuje właścicieli pensjonatów aby młodzieży pomieszczenia wynajmować.

Przy „rybackiej wiosce” będzie istniała przystań łodziowa. Każdy rybak posługujący się tradycyjną łódką otrzyma do dyspozycji magazynek(„szałerek”) na sprzęt połowowy. Będzie korzystał z niego za darmo, dopóty będzie łowił na tradycyjnej łodzi i w sposób sprzyjający promocji swojego zawodu, miasta i rodzimych gatunków ryb.
Uniwersytet zamierza także utworzyć i utrzymywać na plaży zaplecze dla szkółki nurkowania oraz żeglowania dla najmłodszych. W tym celu zaprojektowano specjalne pomosty oraz podwodną, kamienną rafę do podwodnych eksploracji.
Przewidujemy, iż pomiędzy checzami oraz w ich pobliżu będą uruchamiane stoiska sprzedające wyroby artystów i plastyków w tym elementy regionalnej sztuki ludowej. Nie wykluczamy nawet małych polowych wędzarenek, mając przy okazji nadzieję, że rybacy przy plażowych pomostach będą rano sprzedawać świeże ryby turystom i mieszkańcom.

Największym i najpóźniej budowanym elementem byłoby stworzenie ośrodka o charakterze delfinarium, ale dedykowanego naszemu rodzimemu gatunkowi - morświnowi. Na przybrzeżnej wyspie powstanie odgrodzony atol w którym będzie można te zwierzęta przetrzymywać i badać. Nie wykluczone, że trafią tu także zimno-wodne delfiny białonose. Woda będzie swobodnie, bez udziału pomp przepływać przez ich baseny. Podwodne okna pozwolą na oglądanie nie tylko tych zwierząt, ale wszystkich innych organizmów jakie zamieszkają na dnie i w toni podwodnej zagrody.
Projekt zakłada też, że z Małej Plaży da się zrobić miejsce odpoczynku najwyższej jakości. Jej zaplecze oraz czystość powinny pomóc miastu w staraniu się o atest Błękitnej Flagi. Jak na razie nie otrzymała go żadna polska plaża, choć w Europie jest ich już ponad dwa tysiące. Projekt kompleksowego zagospodarowywania powinien to ułatwić, a Hel; mógłby w niedalekiej przyszłości wyznaczać innym polskim kurortom plażowe standardy.
Należy dodać, iż wersja zagospodarowania Małej Plaży przez Uniwersytet Gdański zakłada brak ruchu samochodowego na tym terenie, parkingów oraz uruchomienie energetyki grzewczej w oparciu o próżniowe kolektory słoneczne i pompy cieplne.
Jeśli władze miasto podzielą pogląd uczelni na tę formę zagospodarowania i użytkowania przestrzeni „Morski Park” w Helu zyska kolejny element ekspozycyjny i magnes dla po- i przed sezonowych turystów.
Jaki społeczny pożytek może przynieść taki publiczny projekt pokazuje frekwencja gości w obiektach Stacji Morskiej UG w Helu i edukacyjno-naukowe dokonania tej placówki.


K. E. Skóra


Elementy składowe projektu Uniwersytetu Gdańskiego dot. tzw. Małej Plaży
1. Checze „rybackiej wioski”
2. Rybacka przystań z zapleczem magazynków i miejscem na suszenie sieci
3. Budynek zaplecza szkółki nurków i żeglarzy
4. Pomosty z miejscami postojowymi dla małych łódek
5. Podwodna, kamienna rafa
6. Baterie słoneczne
7. Budynek zaplecza logistycznego
8. Spacerowe pomosty wydmowe na przedłużeniu ulic: Lipowej, Plażowej i Rybackiej
9. Edukacyjny park wydmowy (rewitalizowane sielisko przyrodnicze)
10. Ośrodek ekspozycji i hodowli morskich ssaków – „Morświnarium”

Opracowanie koncepcji: Stacja Morska UG, A.M.architekci sp. z o.o. ©


Artykuł został opublikowany w "Helskiej Blizie" nr 168 z dnia 23.01.04