Czytaj więcej na: http://www.nadmorski24.pl/aktualnosci/34838-zabytkowy-budynek-w-helu-zostal-bezprawnie-zburzony.html
Zabytkowy budynek w Helu został bezprawnie zburzony
2018-02-08 11:28 Kwt/TTM podziel się: Zabytkowy budynek w Helu został bezprawnie zburzony fot. TTM
Bezprawnie
zburzono budynek wpisany do rejestru zabytków jako „Zespół latarni morskiej w
Helu”. Konserwator zapowiada zgłoszenie sprawy do prokuratury. Oddalona o ponad
400 metrów od najbliższych zabudowań, otoczona lasem i wydmami enklawa
latarników helskich, uległa nieodwracalnej dewastacji. Zniszczono świadectwo
pierwszej polskiej jednostki administracyjnej w Helu. – W świetle prawa, przy
tylu znakomitych dokumentach, nagle dowiadujemy się, że w najkrótszym dniu w
roku, 24 grudnia, wjeżdżają buldożery na teren zabytkowej działki i ją zrównują
– wyjaśnia Mirosław Kuklik,prezes Stowarzyszenia „Przyjaciele Helu” Na tym
terenie miał powstać nowy pensjonat, w który zgodnie z planem, wkomponowana
miała być 19-wieczna konstrukcja. W lipcu ubiegłego roku wydano zgodę na
prowadzenie prac przez puckie starostwo. W październiku została ona
przeniesiona z osoby fizycznej na nowego inwestora. – Wydano pozwolenie na
budowę budynku usługowego, z wykorzystaniem ruin zabytkowego obiektu, który
istniał na działce w Helu. Obiekt ten miał pozostał, a wokół obiektu z dwóch
stron miały pozostać dwie części budynku pensjonatowego. Na takie działania,
taki zakres inwestycji, była zgoda wojewódzkiego konserwatora Zabytków –
informuje Wojciech Borzyszkowski, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa
Starostwa w Pucku. O zniszczeniu budynku wpisanego do rejestru zabytków władze
zaalarmowali członkowie Stowarzyszenie „Przyjaciół Helu”. Sprawa została
zgłoszona do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Właściciel działki otrzymał
pismo wzywające do wstrzymania części prac i zabezpieczenia pozostałości
budowli. – Zarząd spółki zastosował się do tego pisma, wszelkie prace
prowadzone na terenie inwestycji, prowadzone były na otrzymanym zezwoleniu na
budowę, na uzgodnieniach urzędowych i na aktualnym projekcie budowlanym. W
związku z zaistniałą sytuacją, w ramach grupy Dekpol SA prowadzone są czynności
wyjaśniające przesłanki danego pisma oraz ustalające fakty, czy rzeczywiście
było to wyburzenie. Jeżeli takie fakty zostaną ustalone, my z wielką chęcią
poinformujemy opinię publiczną o wynikach naszego dochodzenia – mówi Dariusz
Radtke, rzecznik prasowy Dekpol SA. Wątpliwości co do charakteru wydarzeń i
tego, że wbrew prawu zrównano z ziemią chroniony obiekt, nie ma Pomorski
Konserwator Zabytków. – Obiekt nie został wyburzony prawidłowo, żadnego obiektu
wpisanego do rejestru zabytków nie można wyburzać. Są to zabytki objęte
najwyższą formą ochrony i jakiekolwiek działania przy nich bez zgody
konserwatora, a tym bardziej prace zmierzające do wyburzenia, są po prostu
przestępstwem. Do takiego przestępstwa naszym zdaniem doszło w Helu. Budynki
przy latarni w Helu zostały wyburzone bez zgody konserwatora. Konserwator po
przeprowadzonej kontroli, skieruje sprawę do prokuratury, skieruje
zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy
Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. Helscy samorządowcy twierdzą,
że ze strony miasta zostały zachowane wszelkie możliwe środki, aby zachować
dziedzictwo historyczne obiektu. – My jako gmina miejska Hel nie mogliśmy
nadzorować budowy, tylko jej się przyglądaliśmy i kiedy stwierdziliśmy, że
takie coś się wydarzyło, poprosiliśmy naszą straż miejską o kontrolę.
Dowiedzieliśmy się, że już takie zgłoszenie trafiło do konserwatora zabytków –
wyjaśnia Marek Dykta, sekretarz miasta Helu „Przyjaciele Helu” nie zgadzają się
z tym twierdzeniem. Ich zdaniem informowanie odpowiednich urzędów, zajmujących
się ochroną zabytków jest jednym z podstawowych celów, zawartych w przyjętym w
2016 roku „Programie opieki nad zabytkami dla miasta Hel”. – Miasto, które ma w
programie informowanie konserwatora o wszelkich zagrożeniach, milczy, nie
konsultuje sprawy z konserwatorem. Wszystko idzie jakby nie było problemu.
Problem wydaje mi się, że jest ogromny, bo taki los może spotkać bardzo dużą
liczbę zabytkowych obiektów i wiele już spotkał – dodaje Mirosław Kuklik,
prezes Stowarzyszenia „Przyjaciele Helu” Presja ze strony podmiotów chcących
rozbudowywać bazę noclegową w miejscowościach nadmorskich może być zagrożeniem
dla wielu zabytków polskiego wybrzeża. Dla ich ochrony potrzebna jest
skoordynowana współpraca władz z mieszkańcami i lokalnymi stowarzyszeniami.
fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM
Czytaj więcej na: http://www.nadmorski24.pl/aktualnosci/34838-zabytkowy-budynek-w-helu-zostal-bezprawnie-zburzony.html