MILITARIA NA TLE INNYCH ATRAKCJI TURYSTYCZNYCH HELU

Co decyduje o popularności Helu wśród turystów?
Tak brzmiało jedno z głównych pytań badawczych postawionych w pracy dyplomowej pt. "Militaria na tle innych atrakcji turystycznych Helu", napisanej przez autora artykułu, Piotra Majdaka pod kierunkiem dr. Krzysztofa Lubańskiego w Instytucie Turystyki i Rekreacji warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Bezpośrednim powodem podjęcia tego tematu były olbrzymie zmiany, które od ponad 10 lat możemy obserwować w Helu, a które w ostatnim czasie nabrały szczególnie dużego tempa. Likwidacja w 1996 roku rogatek i posterunków ograniczających dostęp do miasta spowodowała, iż po kilkudziesięciu latach Hel znów zaczął być postrzegany jako miasto turystyczne. Sprzyja temu polityka władz, wytyczane są kierunki turystycznego rozwoju gminy, realizuje się projekty mające na celu przyciągnięcie jak największej liczby turystów, rozważane są koncepcje wykorzystania turystycznego potencjału półwyspu.
Nowe szanse rozwoju gminy i całego regionu stwarza także stopniowe przekazywanie zajmowanych przez wojsko terenów na rzecz miasta. Okazuje się, że jeszcze niedawno niedostępne obiekty militarne mogą stać się atrakcją przyciągającą turystów z kraju i zagranicy. Paradoksalnie to, co przez wiele lat hamowało rozwój miasta, teraz może stać się głównym czynnikiem jego rozwoju. Jakie miejsce wśród atrakcji turystycznych Helu zajmują (lub mogą zajmować) zabytki militarne? Temu zagadnieniu poświecona była zasadnicza część badań i analiz zawartych we wspomnianej pracy.
Badania, które miały dać odpowiedź na postawione pytania, zostały przeprowadzone w Helu na przełomie czerwca i lipca 2004 roku. W celu uzyskania maksymalnie wiarygodnego i obszernego materiału zastosowano różnorodne techniki badawcze. Do głównych należały: ankieta przeprowadzona wśród turystów, wywiad i analiza dokumentów. Niezależne źródła informacji pozwoliły na wieloaspektowe i obiektywne zbadanie problemu helskich militariów, ich turystycznego zagospodarowania i związanych z tym szans rozwoju miasta.
Szczegóły sposobu przeprowadzania badań i wnioski z nich płynące przekazuję w poniższych fragmentach pracy.

 

HEL JAKO MIEJSCOWOŚĆ TURYSTYCZNA - METODY BADAŃ

Co przyjezdni wiedzą na temat Helu, jego atrakcjach, możliwościach spędzenia wolnego czasu, co tak naprawdę decyduje o popularności miasta wśród turystów? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielali turyści przebywający na przełomie czerwca i lipca 2004 roku na półwyspie. Przeprowadzona ankieta stanowiła podstawę pracy dyplomowej pt. "Militaria na tle innych atrakcji turystycznych Helu" i pozwoliła stworzyć ranking miejsc i obiektów, które turyści uznali za najciekawsze.

Informacje były zbierane bezpośrednio od turystów przebywających w tym czasie w mieście Hel (95 ankiet), a także na terenie innych miast Półwyspu (25 ankiet). Ogółem badaniu poddano 120 osób w wieku od 10 do 72 lat, w tym 77 kobiet i 43 mężczyzn.
Kwestionariusz składał się z pięciu części, ogółem zawierających 43 pytania. We wstępie pytano m.in. o wiek, płeć, miejsce stałego zamieszkania, a także o to, ile dni planuje się spędzić w Helu. Zasadnicza część składała się z pytań zamkniętych i wymagała jedynie zaznaczenia odpowiedzi zgodnej z preferencjami i wiedzą badanego. Ankieta umożliwiała także podanie własnych odpowiedzi, jeżeli nie zostały one wcześniej uwzględnione.

I część ankiety zawierała pytania wstępne, takie jak miejsce zamieszkania, wiek, płeć, a także o to, który raz badany jest na Półwyspie.
II część skierowana była do osób przebywających na Półwyspie, ale poza miejscowością Hel. Celem tej części ankiety było ustalenie, czy osoby które spędzają urlop na terenie Półwyspu, mają także zamiar dotrzeć do najdalszej miejscowości - do Helu.
III część badała główne przyczyny jakie powodowały turystami w wyborze Helu jako miejsca letniego wypoczynku. Ankietowani mieli następujące odpowiedzi do wyboru: znajomi polecali to miejsce, interesuję się historią, jestem miłośnikiem militariów, interesuję się przyrodą, lubię tu wracać, lubię nowe miejsca, magia "początku Polski", inne (jakie?).
IV część ankiety miała za zadanie sprecyzowanie, co najbardziej podoba się turystom przebywającym w miejscowości Hel.
V część badała wśród osób przebywających w Helu znajomość lub przynajmniej świadomość istnienia obiektów zabytkowych i innych atrakcji turystycznych.

Taki zestaw pytań pozwolił dokładnie zbadać stan wiedzy oraz preferencje i oczekiwania turystów.

Kolejnym źródłami informacji były wywiady przeprowadzane z osobami związanymi na stałe z Helem (wśród nich znaleźli się m.in. przedstawiciele władz miasta, pracownicy stacji naukowych, osoby pracujące w sektorze usług turystycznych, mieszkańcy) i analiza dokumentów pisanych. Do najważniejszych należały: "Budowa Infrastruktury Turystycznej w Pierścieniu Zatoki Gdańskiej. Studium wykonalności" - opracowanie Phare 2002, "Strategia rozwoju turystycznego gminy. Raport i wnioski z przeprowadzonych badań opinii publicznej na terenie Helu" - opracowanie wykonane na zlecenie gminy Hel, "Uwarunkowania i kierunki rozwoju turystyki w województwie pomorskim" - opracowanie wykonane dla Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego, "Helska Bliza", artykuły prasowe.
Dzięki różnym źródłom informacji możliwe było szerokie i wieloaspektowe spojrzenie na problem oceny Helu jako miejscowości atrakcyjnej turystycznie, a także skonfrontowanie oczekiwań z wdrażanymi planami i koncepcjami rozwoju miasta.

HEL W OCZACH TURYSTÓW (ANALIZA WYNIKÓW BADAŃ)

Uczestniczący w badaniach ankietowych turyści wskazywali na te obiekty, które wzbudziły u nich szczególne zainteresowanie. Kwestionariusz pozwolił na ocenę stanu wiedzy na temat zabytków i atrakcji Helu wśród przyjezdnych. Sprecyzowane zostały także oczekiwania i preferencje, co do sposobu i form wypoczynku. Szczegółowa analiza wyników badań i wnioski zostały przedstawione niżej.
Pierwszy blok pytań ankietowych dotyczył motywów wyboru Helu na miejsce letniego wypoczynku. Blisko połową pytanych powodowała ciekawość i chęć poznania nowego miejsca. Wielu ankietowanych wskazywało także na wynikającą z położenia geograficznego "magię początku Polski".
Z badań wynika także, iż Ci którzy znają już Hel, mają o nim pochlebne opinie, ponieważ lubią tu wracać (35,83 %) i polecają to miejsce swoim znajomym (30 %).
Niestety na ostatnich miejscach znalazły się, tak silnie związane z wojennymi dziejami Rzeczypospolitej, historia (wskazana przez 10 % ankietowanych) i militaria (6,67 %). Są to atrakcje niedoceniane i cały czas czekające na zagospodarowanie i należną im popularyzację.
Uzyskane wyniki przedstawia poniższy wykres.
Powyższe wyniki mogą stanowić wskazówkę dla władz gminy, którym zależy na przyciąganiu do Helu jak największej liczby turystów. Z jednej strony hasło promocyjne miasta może odwoływać się właśnie do jego niepowtarzalnego, "magicznego" położenia, z drugiej warto poświęcić więcej uwagi (i funduszy) potencjałowi turystycznemu, kryjącemu się m.in. w zabytkach militarnych. Nadzieją napawają podjęte prace mające na celu udostępnienie tych obiektów turystom.
W drugiej grupie pytań respondenci mieli za zadanie wskazać te obiekty, które najbardziej podobają im się w Helu. Uzyskane wyniki zostały przedstawione na poniższym wykresie.
Miejscowość Hel dysponuje wieloma różnorodnymi atrakcjami turystycznymi, jednak najczęściej identyfikowane jest ze znajdującym się tu Fokarium. Z roku na rok liczba przybywających w to miejsce systematycznie rośnie. W kolejnych latach Stację odwiedziły:

2001 - 353 034
2002 - 386 627
2003 - 412 453 osoby!

Przyczyną dużej popularności Fokarium może być to, iż jest to jedyny tego typu obiekt w Polsce. Ekspozycje prezentowane są w sposób niezwykle atrakcyjny, a sami mieszkańcy - foki - budzą sympatię u dzieci i dorosłych. Nie bez znaczenia jest także cena wejścia do obiektu - symboliczna złotówka (przedsięwzięcie nie ma charakteru komercyjnego).
Kolejne dwa miejsca w rankingu badającym preferencje turystów związane są z przyrodą. Ponad 63 % badanych doceniło helskie plaże. Należą one do jednych z najładniejszych, najszerszych i najczystszych w Polsce. Tylko na Półwyspie znajdują się plaże z południową ekspozycją słońca (od strony Zatoki), a sam Hel należy do miejscowości z największą liczbą dni słonecznych w kraju.
Blisko 60 % badanych zwróciło uwagę na walory Nadmorskiego Parku Krajobrazowego, który obejmuje obszar Półwyspu.
Na czwartym miejscu znalazła się latarnia morska. Jest to nieodłączny element każdego prawdziwego nadmorskiego miasta. Z latarni helskiej rozciąga się przepiękny widok na wody Bałtyku i Zatoki Gdańskiej, duże obszary leśne, a także północne wybrzeże kraju. W roku 2003, od maja do września, latarnię zwiedziło 65 tys. osób, rok wcześniej - 45 tys.2
Helskie militaria znalazły się na 12 miejscu, wskazało na nie 20 % badanych. Należy stwierdzić fakt, iż obiekty te funkcjonują w świadomości turystów, jednak tylko nieliczni badani byli w stanie wskazać ich konkretniejszą lokalizację, ilość lub pochodzenie. Stan wiedzy na ten temat należy uznać zatem za bardzo słaby. Z drugiej jednak strony niemal wszyscy ankietowani deklarowali chęć dokładniejszego zapoznania się z nimi i narzekali na brak informacji. Duże zainteresowanie helskimi militariami potwierdza tezę o drzemiącym w nich potencjale turystycznym, który czeka na wykorzystanie. Koszty związane z wytyczeniem ścieżek, oznakowaniem obiektów, sporządzeniem tablic i broszur z pewnością zwróciłyby się w krótkim czasie, a Hel zyskałby jeszcze jedna atrakcję, która mogłaby przyciągać turystów także poza ścisłym sezonem.
Wśród badanych, co warto zaznaczyć, znalazła się także grupa osób, która przyjechała specjalnie przygotowana do penetrowania znajdujących się tu militariów. W ciągu roku podobnych, fachowo wyposażonych grup może być znacznie więcej. Profesjonaliści, znawcy i hobbiści związani z uzbrojeniem wojskowym mogą stanowić oddzielny segment wśród odwiedzających Hel, co również wiązałoby się z korzyściami dla miasta. Potwierdzeniem tego może być prestiżowa Międzynarodowa Konferencja Naukowa Fortyfikacje Europejskim Dziedzictwem Kultury, która w 2003 roku odbyła się właśnie na półwyspie.
Ostatnie miejsca w rankingu zajmują dyskoteki, imprezy i możliwość uprawiania sportów. Być może jest to wskazówka dla władz gminy, że zbyt mało organizuje się atrakcji i rozrywek dla różnych grup wiekowych. Niewykluczone, że zorganizowanie nowego festiwalu lub rozreklamowanie już istniejących mogłoby przyciągnąć kolejną grupę turystów.
Trzecia grupa pytań zawartych w ankiecie poświęcona była znajomości obiektów atrakcyjnych turystycznie wśród odwiedzających. Respondenci mieli za zadanie odpowiedzieć na pytanie "które z podanych obiektów ma pan / pani zamiar zwiedzić (już zwiedził/-a)?"
Wśród obiektów, które najbardziej się podobają, turyści na pierwszym miejscu wymieniali Fokarium. Obiekt ten należy również do najczęściej odwiedzanych i jest niejako utożsamiany z całą miejscowością. Foka powoli zaczyna stanowić nieformalny symbol Helu. Większość widokówek i pamiątek z miasta związanych jest z tymi zwierzętami, co widać gołym okiem na wszystkich straganach.
Kolejnym pod względem odwiedzin obiektem jest latarnia morska. Wskazało na nią 76,67 % badanych. Co ciekawe, zaraz za nią znajduje się cypel helski, który oficjalnie, ze względów wojskowych, nie jest dla turystów jeszcze dostępny. Potwierdza to opinie, że lepiej zagospodarować i udostępnić ten teren formalnie, niż pozwalać na samodzielne penetracje i częste dewastacje.
Czwarte miejsce w rankingu zajmuje, mieszczące się w samym centrum miasta, Muzeum Rybołówstwa. Jest to obiekt z bardzo ciekawymi ekspozycjami związanymi z morzem. Sama siedziba placówki - stary gotycki kościółek - stanowi atrakcję. Oprócz tego, na szczycie muzeum (dawnej dzwonnicy) znajduje się taras widokowy. W 2003 roku placówkę zwiedziło ponad 44 tys. osób, z czego ok. 70% przypadło na miesiące letnie3.
Zabytki i pamiątki militarne Helu znalazły się wśród rzadziej wymienianych obiektów. Miało je zamiar zwiedzić nieco ponad 33% badanych.
Na obiekty Stacji Obserwacyjnych wskazało nieco ponad 18 % badanych. Mała popularność wynika prawdopodobnie z braku informacji o możliwości ich zwiedzania. Dodatkowo wymaga ono wcześniejszego uzyskania odpowiedniej zgody. Być może jest to kolejna wskazówka dla władz Gminy oraz zarządzających tymi Placówkami, że w dość prosty sposób można by zyskać jeszcze jedną atrakcję. Na pewno znaleźliby się chętni do ich zwiedzenia.
Kolejne obiekty (kolonia rybacka, cmentarz, pamiątki Demelowskie, sala tradycji) cieszą się już znacznie mniejszą popularnością. Są one pomijane lub niedostrzegane z różnych przyczyn. Przede wszystkim brakuje informacji, promocji i eksponowania. Wielu turystów widziało obiekty o których mowa (wynikało to z rozmów prowadzonych w czasie przeprowadzania ankiety), jednak nie potrafili ich utożsamić i skojarzyć z pozycjami z kwestionariusza (np. tablic poświęconych prof. Demelowi, czy osiedla domków rybackich). W ten sposób wiele osób nieświadomie omija warte zobaczenia zabytki.
Na ostatnim miejscu znalazła się Sala Tradycji FOW. Jej zwiedzenie miało z planach zaledwie 7,5 % ankietowanych.
Siła potencjału turystycznego Helu tkwi w różnorodności oferowanych atrakcji. Ich promocja i przemyślane zagospodarowanie mogą sprawić, iż Hel stanie się jedną z najpopularniejszych i najbardziej charakterystycznych miejscowości na polskim wybrzeżu.

WNIOSKI I PODSUMOWANIE

Hel - przed wojną jedna z najpopularniejszych miejscowości letniskowych na polskim wybrzeżu, później, ze względów strategiczno-militarnych, strefa niemalże całkowicie zamknięta dla większości zwykłych ludzi, po wielu latach znów staje się staje się ważnym punktem na turystycznej mapie kraju.
Dekret prezydenta RP z 1936 i późniejsze powojenne przepisy ustanowiły w Helu wojskowy "Rejon Umocniony". To w znacznym stopniu, na wiele lat, zahamowało rozwój turystyki w mieście.
Kluczowym dla obserwowanych dziś przemian był rok 1996, kiedy to zlikwidowano wojskowe szlabany utrudniające dotarcie do miasta. Od tego czasu obserwuje się systematyczny wzrost liczby turystów przybywających do Helu. Przeobrażeniom ulega także charakter miejscowości. Z miasta garnizonowego, którego znaczna liczba mieszkańców związana była z wojskiem i funkcjonującymi tam jednostkami, przemienia się na powrót w miejscowość turystyczną.
Proturystyczne inwestycje, strategia gminy, koncepcje zagospodarowania terenów dotychczas zajmowanych przez wojsko - wszystkie przedsięwzięcia i plany zwracają uwagę na istotne korzyści związane z rozwojem miasta w oparciu o turystykę. Należy wspomnieć, że już dziś działalność turystyczno-wypoczynkowa stanowi podstawowe źródło utrzymania dla około 55% ludności półwyspu.
Poszukiwane są nowe rozwiązania, które zachęciłyby do odwiedzania miasta nie tylko w ścisłym sezonie, ale także poza nim. Jesteśmy świadkami podejmowania decyzji, które wytyczą kierunki rozwoju Helu na wiele następnych lat. Należą do nich m.in. inwestycje związane z zagospodarowaniem Małej Plaży i budową "Błękitnej Wioski" - bazy o wszechstronnych funkcjach. Do innych istotnych przedsięwzięć zaliczyć należy przebudowę i modernizację helskiego portu, wytyczenie ścieżki rowerowej łączącej miejscowości leżące wzdłuż półwyspu, plany ubiegania się o certyfikat "Błękitnej Plaży".
Niezwykle istotna dla turystycznego rozkwitu Helu może okazać się także nie tak odległa przeszłość miasta, związana z jego wojskowym charakterem. Paradoksalnie to, co przez wiele lat hamowało rozwój Helu, teraz może stać się kluczowym czynnikiem jego rozkwitu i jedną z atrakcji "przedłużających" sezon. Stacjonujące tu przez wiele lat wojska pozostawiły bowiem po sobie liczne, zachowane w bardzo dobrym stanie bunkry, działa, stanowiska, które dziś stanowią niezaprzeczalną atrakcję turystyczną. Część obiektów już jest wpisanych do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków, co potwierdza ich dużą wartość historyczną.
Jak wykazały przeprowadzone wśród turystów badania, sama świadomość istnienia obiektów militarnych na terenie półwyspu jest bardzo wysoka. Większość ankietowanych widziała pojedyncze obiekty, nie miała jednak dokładniejszej wiedzy co do ich wartości historycznej, pochodzenia, przeznaczenia czy ilości. Jednocześnie deklarowali chęć bliższego zapoznania się z nimi i narzekali na brak informacji, ścieżek, oznakowania. Wśród obiektów, które turyści mieli zamiar zwiedzić, militaria znalazły się na piątym miejscu, wskazało na nie ponad 33% ankietowanych. Znalazły się one zaraz za Fokarium, latarnią, cyplem i Muzeum Rybołówstwa - obiektami które funkcjonują już od wielu lat i stanowią niejako wizytówki Helu. Innym dowodem świadczącym o ogromnym zainteresowaniu była zorganizowana w maju 2004 roku akcja otwarcia cypla dla zwiedzających. W ciągu czterech dni na jego teren weszło około 10 tysięcy osób. Wszystko to potwierdza tezę o potencjale turystycznym kryjącym się w obiektach militarnych i o potrzebie jego zagospodarowania.
Wydaje się, iż ponosząc stosunkowo niewielkie koszty, Hel zyskałby jeszcze jedną atrakcję, która mogłaby przyciągać turystów także poza sezonem. Wydatki związane z wytyczeniem ścieżek, wydaniem broszur, promocją zwróciłyby się w krótkim czasie. W ten sposób można by także przyciągnąć hobbistów i znawców militariów. Już teraz można spotyka się odpowiednio wyposażone grupy, które przyjeżdżają specjalnie w celu penetracji tych obiektów. Mogą oni stanowić oddzielny, dość istotny segment wśród przyjeżdżających do Helu w ciągu całego roku (zwłaszcza poza ścisłym sezonem).

Śmiało można powiedzieć, iż żadne miasto na polskim wybrzeżu nie dysponuje tak licznymi, różnorodnymi i wyjątkowymi atrakcjami. Niewątpliwym atutem Helu jest również jego niepowtarzalne położenie geograficzne ("magiczny początek Polski"), a także związany z tym klimat, dzięki któremu miasto może w przyszłości zyskać status uzdrowiska.
Do tych wszystkich atrakcji mogą i powinny dołączyć w pełni udostępnione i rozsądnie zagospodarowanie helskie obiekty militarne, które już teraz cieszą się dużym zainteresowaniem wśród przyjeżdżających, co potwierdzają przeprowadzone badania. W krótkim czasie mają one szansę stać się kolejnym magnesem przyciągającym turystów, co przyczyni się do rozkwitu miasta, pretendującego do miana stolicy Półwyspu Helskiego.


1) Na podstawie statystyk prowadzonych przez Stację Morską UG.
2) Minął rok, "Helska Bliza" 2004 nr 2, str. 14.
3) ibidem

Piotr Majdak

do góry